Strona:Pascal - Prowincjałki.djvu/165

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

powinno się to stosować: Practice vix probari potest. I nie było to bez racyi: zaraz ci ją wyłożę.
— Znam ją, odparłem: mianowicie iż prawo boże broni zabijać.
— Oni nie biorą rzeczy z tej strony, rzekł Ojciec; uważają to za dozwolone wedle sumienia, i ze stanowiska czystej prawdy.
— A czemuż zabraniają tedy?
— Posłuchaj, rzekł: Dlatego iż Państwo wyludniłoby się w mgnieniu oka, gdyby się zabijało wszystkich obmówców. Posłuchaj naszego Reginalda, ks. XXI, n. 63, str. 260: Mimo iż to mniemanie, że można zabić za obmowę, nie jest w teoryi pozbawione prawdopodobieństwa, w praktyce trzeba postępować odmiennie; w sposobie bowiem bronienia się trzeba unikać zawsze szkody Państwa. Owóż, jasnem jest, iż, zabijając ludzi w ten sposób, popełniłoby się zbyt wiele morderstw. Tak samo mówi o tem Lezyusz w już przytoczonem miejscu: Trzeba uważać aby praktyka tej zasady nie stała się szkodliwa dla Państwa: wówczas bowiem nie należy jej przyzwalać: Tunc enim non est permittendus.
— Jakto, Ojcze, więc to tylko zakaz z pobudek państwowych? Niewielu ludzi on powstrzyma, zwłaszcza w gniewie. Możnaby bowiem uważać za dość prawdo-