Strona:PL Zola - Rzym.djvu/104

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

drażliwszej natury, wymieniano po łacinie. Jako świadków, przywoływano służbę, która przez rok pożycia Benedetty z mężem, słyszała i widziała niejedną scenę, opowiadając teraz głośno zatargi swoich państwa. Główną podstawę procesu stanowiło świadectwo podpisane przez dwie akuszerki, które, sprawdziwszy zawodowo, ręczyły o dziewiczości contessiny. Kardynał-wikary, posiadający władzę biskupa Rzymu, zlecił wtedy proces w ręce kongregacyi Konsylium, co oznaczało, że sprawa przychylała się korzystnie na stronę Benedetty. Oczekiwała ona obecnie, by kongregacya wyrzekła swój wyrok, którego następstwem będzie unieważnienie małżeństwa, zawartego w kościele, co pozyskawszy, łatwo będzie można otrzymać rozwód w trybunale cywilnym.
W ponurem, zimnem mieszkaniu swych rodziców, będących już w grobie, osiadła contessina i wiodła równie ciche i spokojne życie jak niegdyś, gdy przebywała tutaj przy matce. Dario był zawsze wybrańcem jej serca, lecz pomimo że głębokie miała do niego przywiązanie, postanowiła oddać mu się całkowicie dopiero w dniu, gdy ksiądz pobłogosławi ich związek, łącząc ich na życie całe przed ołtarzem i w obliczu Boga.
Dario też zamieszkiwał w pałacu Boccanera. Przed sześciu miesiącami umarł mu ojciec, zruj-