Strona:PL Zola - Rozkosze życia.djvu/68

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wziąwszy znowu w rękę list, który rano od syna otrzymała:
— Oto widzicie, moi państwo — rzekła — jak on tu przedstawia stronę finansową tego przedsięwzięcia.
Wzięła się do czytania, dodając co chwila obszerniejsze komentarze. Potrzeba było sześćdziesiąt tysięcy franków na założenie małej fabryczki. Lazar spotkał w Paryżu jednego ze swoich dawnych kolegów z Caen, grubego Boutigny, który porzucił nauki od czwartej klasy i obecnie zajmował się handlem win. Tenże Boutigny, zapaliwszy się do owego projektu, dawał na ten cel trzydzieści tysięcy franków. Wedle zdania pani Chanteau byłby to znakomity administrator, którego praktyczne zdolności zapewniałyby materjalne powodzenie przedsiębiorstwa. Szło już tylko o pożyczenie drugich trzydziestu tysięcy franków, gdyż Lazar chciał sobie zachować połowę wartości tak świetnego interesu.
— Jakeście słyszeli — mówiła dalej pani Chanteau — prosi mnie, żebym w jego imieniu pomówiła o tem z Thibaudierem... Myśl nie jest zła, Thibaudier pożyczy mu pewno zaraz pieniędzy:.. właśnie Ludwika jest trochę cierpiąca, możnaby ją tu wziąć na jaki tydzień... Pojadę po nią i w ten sposób stworzę sobie okazję pomówienia z jej ojcem.
Oczy Paulinki mgłą zaszły, konwulsyjne zaciśnięcie zmniejszyło wydatne jej wargi. Stojąc przy drugim końcu stołu, myła ona właśnie i wycierała filiżanki do herbaty. Weronika spoglądała na nią z pod oka.
— Miałam ja wprawdzie inną myśl — szepnęła ciotka, ale ponieważ w przemyśle nic niema pewnego i zawsze się jest narażonym na straty, obiecałam sobie, że o niej wspominać nawet nie będę.
Pomimo to, odwracając się ku młodej dziewczynie, dodała:
— Tak kochanko, przyszło mi na myśl, żebyś ty pożyczyła trzydzieści tysięcy franków swojemu kuzynowi... Byłoby to doskonałe pomieszczenie dla twoich funduszów; pieniądze te przyniosłyby ci może dwadzieścia pięć od sta, toć przecież byłabyś jego wspólniczką, a serce mi się kraje na samą myśl, że taki ogromny majątek będzie