Strona:PL Zola - Prawda. T. 2.djvu/200

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Padewski sprawę całą poprowadził i wyprosił wszystko od dobrotliwości boskiej? Fakt był niezaprzeczalny: on sprawił, że wydano powtórny wyrok na Simon’a, dzięki frankowym i dwufrankowym monetom, które pobożne dusze składały do skarbonki świętego z prośbą o stanowcze pognębienie żyda. Był to nowy, jawnie okazany cud jego potęgi, który wpłynął na pomnożenie zewsząd płynących ofiar. Zachęcony tem ojciec Teodozy powziął świetną, genialną myśl wyciągnięcia, za wpływem świętego, nowego żniwa groszaków. Puścił w kurs zdumiewający interes finansowy, zaczął wydawać pięciofrankowe obligacye oparte na hypotece w niebie. Cyrkularze i obwieszczenia zalewały okolicę, tłomacząc dowcipny mechanizm umieszczenia w akcyach rozkoszy niebiańskich. Każda obligacya podzielona była na dziesięć kuponów po 50 centymów, dawanych na rachunek kasy dobrych uczynków, modlitw i mszy świętych; kupony płaciło się na ziemi gotówką, a zwrot kosztów otrzymywano w niebie, w kasie cudownego świętego Antoniego. Ustanowiono premia dla zwabienia nabywców; dwadzieścia obligacyj dawały prawo do kolorowanej figurki świętego, zaś sto — do dorocznej. Prospekt objaśniał, że papierom tym dano nązwę obligacyj świętego Antoniego, ponieważ święty był kasyerem, obowiązanym zwrócić je stokrotnie na tam-