Strona:PL Zola - Pieniądz.djvu/356

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

chwilę szczęścia: Rougon, dowiedziawszy się o tem, co zaszło na giełdzie, wypędził Hureta. A zatem było to kłamstwem że wielki mąż stanu w dowód braterskiego uczucia nadesłał mu tę wiadomość? Czyliż i nadal będzie zmuszonym obchodzić się bez poparcia ministra? Nagle, stojąc naprzeciwko pałacu Legii Honorowej, na szczycie którego płonął olbrzymi krzyż ognisty, Saccard powziął postanowienie wypowiedzenia wojny ministrowi, skoro tylko dostateczną siłę posiądzie. Odurzony śpiewami tłumów i powiewem chorągwi powrócił wreszcie na ulicę Saint Lazare.
We dwa miesiące później, to jest we wrześniu, Saccard, rozzuchwalony jeszcze więcej owem zwycięztwem odniesionem nad Gundermanem, postanowił dodać nowego bodźca działalności Banku powszechnego. Bilans przedstawiony na ogólnem zebraniu w końcu kwietnia wykazywał za 1864 r. dziewięć milionów zysku, wliczając w to dwadzieścia franków premii na każdej z piędziesięciu tysięcy nowych akcyj, wypuszczonych od chwili podwojenia kapitału. Zamortyzowano zupełnie koszta pierwotnego urządzenia; wydano akcyonaryuszom pięć procent od sta a członkom rady zarządzającej dziesięć od sta; pozostawiono na kapitał zapasowy sumę pięciu milionów — niezależnie od obowiązkowych dziesięciu procent; z pozostałego zaś miliona franków rozdano dywidendę wynoszącą po dziesięć franków od akcyi.