Strona:PL Zola - Pieniądz.djvu/341

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

newer, zajęły oba księztwa Heskie, Bawaryę i Saksonię, zastając ludność nieuzbrojoną i nieprzygotowaną do wojny. Francya nie uczyniła ani kroku a na giełdzie i w dobrze poinformowanych sferach krążyły pogłoski o jakiemś tajemnem porozumieniu, zawartem podczas wizyty Bismarka u cesarza w Biarritzu. Szeptano o kompensatach, jakiemi Prusy mają wynagrodzić Francyi jej neutralność. Tem niemniej zniżka dawała się we znaki coraz dotkliwiej. Nadeszła 4-go lipca wiadomość o zwycięztwie prusaków pod Sadową uderzyła w giełdę jak grom, powodując gwałtowny spadek kursu wszystkich walorów. Przypuszczano, że wojna zawzięcie prowadzoną będzie nadal, bo Austrya pomimo porażki doznanej od prusaków, odniosła znowu zwycięztwo nad Włochami pod Custozzą; mówiono nawet, że zbiera garstkę niedobitków, opuszczając Czechy. Zlecenia sprzedaży zalewały „kosz“ a kupujących nie było zupełnie.
Dnia 4-go lipca Saccard, przyszedłszy do redakcyi po szóstej dopiero, nie zastał redaktora, który od jakiegoś czasu z powodu swoich nałogów stał się nieakuratnym. Niejednokrotnie Jantrou znikał na dwie lub na trzy godziny, a gdy powrócił zmordowany, z dziwnie zamglonemi oczyma, niepodobna było odgadnąć, co niszczyło go więcej: nałóg pijaństwa, czy też rozpusta. O tej porze nikogo nie było w redakcyi, oprócz woźnego Dejoie, który jadł obiad w przedpokoju.