Strona:PL Zola - Pieniądz.djvu/126

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

stać cesarzem Wschodu i Indyj, urzeczywistnić marzenia Aleksandra, zaćmić sławę Cezara i Karola Wielkiego. Podczas pobytu owego na wyspie św. Heleny, wielki ów wojownik mawiał o generale angielskim Sidneyu: „Ten człowiek stał się przyczyną unicestwienia mojej wielkości“. Zamiar, o który krzyżowcy się kusili, którego Napoleon uskutecznić nie zdołał — zamiar zdobycia Wschodu rozgorączkowywał Saccarda. A podboju tego pragnął on dokonać z pomocą dwóch sił: nauki i pieniędzy. Skoro cywilizacya szła ze wschodu na zachód, dlaczegóż nie miałaby cofnąć się na wschód, powrócić do pierwotnej siedziby ludzkości, do tego raju, jakim jest półwysep Indostański odrętwiały w wiekowej martwocie? Marząc o takiem odmłodzeniu świata, ożywiał prądem galwanicznym raj ziemski, zaludniał go znowu z pomocą pary i elektryczności, czynił Azyę Mniejszą ogniskiem starego świata, punktem do którego zbiegały się wszystkie drogi naturalne, stanowiące połączenie między lądami. Uniesiony zapałem, w wyobraźni swej zarabiał już nie miliony, ale miliardy miliardów. Odtąd ocdziennie obaj z Hamelinem odbywali długie narady; w istocie, tysiące olbrzymich trudności stawało na przeszkodzie tym nadziejom. Inżynier, który bawił w Bajrucie w 1862 r., podczas strasznej rzezi dokonanej przez druzów na chrześcianach maronitach, nie ukrywał prze-