Strona:PL Zola - Płodność.djvu/260

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

cy odzyskał przytomność i nawet apetyt miał przy obiedzie. Beauchêne, widząc go jedzącego, wpadł w wyborny bumor i wzruszając ramionami żartował z przerażenia żony. W parę dni później i Konstancya zapomniała o przebytej trwodze.