Strona:PL Zofia Rogoszówna - Dzieci pana majstra.djvu/101

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Uciec?... Hm, to sprawa łatwa,
droga przez mur przecież krótka,
lecz... tu na się spojrzy dziatwa —
gdzież podziała się Sobótka?!