Strona:PL Zofia Rogoszówna - Dzieci pana majstra.djvu/067

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Gdy owocki Butkę zoczą,
bums! z gałązek ku niej skoczą.
Tłumnie, jakby na wesele,
wonne toczą się morele,
krągłe jabłka, pulchne gruszki
prezentują krasne brzuszki,
pomarańczki złota kula
do jej nóżki się przytula.
Wśród chichotek, krygów, śmieszków,
pląsa w słońcu garść orzeszków.
Tu brzoskwinia wdzięcznie dyga,
tam się pcha słodziutka figa;