Strona:PL Zmigryder Sertorius a Pompeius na tle paktow z Mithradatesem.djvu/24

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nos); tym bardziej — , że Pompeius byt oficerem wielkiego dyktatora. Natomiast nie mógł prowadzić rokowań z Pompeiusem jako mężem zaufania rzymskich equitów, w ten sposób bowiem dawałby placet na dalszy wyzysk prowincyj. To wszystko stanowić może znakomite tło dla zrozumienia charakteru rokowań Mithradatesa z Sertoriusem; o ile jednak mogły być one skuteczne, zależało w wielkiej mierze od konfiguracji wewnętrznej w sztabie Sertoriusa.

O orientacji politycznej naszego bohatera wobec prowincyj świadczy jasno stosunek jego do mieszkańców Afryki i Hiszpanii. Wezwany z Afryki przez Luzytanów[1] stanął na czele rewolty skierowanej przeciw namiestnikowi sullańskiemu. Wyłoniła się w tym momencie łączność interesów mariańskich wygnańców z buntującymi się przeciwko władzom posullańskim mieszkańcami prowincji. Trudno mówić jednak o zdradzie stanu, ponieważ fakt, iż Luzytanowie wezwali Sertoriusa na swego wodza, przesądzał kwestię dalszego losu ich prowincji. Gdy np. Viriatus był wodzem zbuntowanych Iberyjczyków, wówczas jego ewentualne zwycięstwo równałoby się unicestwieniu panowania rzymskiego w prowincji Hiszpanii. Natomiast zwycięstwo Iberyjczyków pod wodzą Sertoriusa mogło stanowić wstęp do wielkiej akcji, zmierzającej ku obaleniu regime’u sullańskiego i stworzeniu nowej konstrukcji imperium rzymskiego[2]. Jaką zaś miała być ta nowa konstrukcja, o tym świadczyły pierwsze poczynania Sertoriusa, który nie tylko starał się wszelkim sposobem unikać zadrażnień z mieszkańcami półwyspu, lecz również przez pozytywne akty zatrzeć pragnął różnice dzielące ich od ludzi kultury rzymskiej. Znamiennym przykładem jest stworzenie szkoły w Osca (dziś Huesca) dla młodzieży iberyjskiej: w ten sposób rzucane były zręby pod romanizację prowincji[3] — zjawisko dotąd zupełnie niespotykane, wobec potęgi asymilacyjnej kultury greckiej i dotychczasowej bierności Rzymu,

  1. Ehrenberg, s. 188.
  2. Nawet Ihne Römische Geschichte VI s. 18 nn. nie czyni Sertoriusowi zarzutu zdrady z tytułu przystania na propozycje Luzytanów. A dodajmy, że Ihne jest poprzednikiem Bervego w surowości sądu nad Sertoriusem, por. tamże s. 39: „(Sertorius) war darin den vaterlandslosen Condottieren vergleichbar, die aus dem Kriege ihr Gewerbe machten“.
  3. Mommsen, III s. 22—23; Morawski K., Rzym i narody. Warszawa-Kraków 1924 s. 21—22. Ehrenberg, s. 190.