Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/504

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nader czułą strunę w duszy swego kolegi — na jego chciwość. Jak wiadomo, po odbyciu konsulatu dygnitarz rzymski jako prokonsul otrzymywał w zarząd prowincję; dla wielu, a także dla Antonjusza, była to główna przynęta. «Prowincje konsularne» senat wyznacza! jeszcze przed wyborami, więc zgóry było wiadomo, że konsulowie z roku 63 obejmą w roku 62 zarząd nad Macedonją i Gallją cysalpińską; los decydował, komu przypadnie Gallja, względnie Macedonja. Tymczasem owe prowincje dla takich ludzi, jak Antonjusz, bynajmniej nie przedstawiały równej wartości. Macedonja była bogata, a jej kresowe położenie pozwalało namiestnikowi prowadzić latwe wojny z pogranicznemi półdzikiemi ludami i napełniało go nadziejami tryumfu; Gallja zaś, przeciwnie, nie dawała żadnych materjalnych korzyści, perspektywa zaś nużących wypraw przeciw walecznym plemionom alpejskim nikogo nie nęciła. Nic dziwnego, że Antonjusz marzył o Macedonji, a Gallji bał się jak ognia. Skorzystał z tego Cycero, w którego charakterze nie leżała ani chciwość ani ambicja wojskowa. Zawarł tedy z Antonjuszem polubowny układ, zapewniający temuż Macedonję bez losowania, lecz pod warunkiem, że zerwie całkowicie z Katyliną. Antonjusz z radością wyraził swą zgodę iodtąd wiernie służył swemu koledze. To też nazywamy rok 65 — rokiem konsulatu Cycerona, nie zwracając uwagi na drugiego przedstawiciela tego konsulatu.
Teraz Cycero, odzyskawszy swobodę ruchów, stanął do walki bezwzględnej i przebiegłej. Jego celem, jak to sam w jednej ze swych mów się wyraził, było «wyrwanie Rzymu z otchłani Fatum», dokąd chcieli go strącić nie tylko Katylina, ale i jego sojusznicy, bądź to zbyt lekkomyślni, bądź też zbyt zaufani w sobie. Pomimo wszystko Rzym nie powinien był zginąć; przeciwnie zaś zginąć powinna była stara hydra niezgody, aby po niej mogła zapanować harmonja wszystkich konstrukcyjnych sił państwa. Do tego zadania Cycero czuł się powołanym bardziej niż ktokolwiek. Z pochodzenia będąc rycerzem rzymskim, posiadał zaufanie tego wpływowego stanu; z drugiej strony —