Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/49

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

swoim ciemiężycielom. Najbliższe ich żądanie stanowiły prawa pisane, wszystkim wiadome i równe dla wszystkich. Prawa Rzymianie oczywiście mieli, ale były to raczej obyczaje prawne, zachowane w pamięci patrycjuszów, przyczem syn uczył się ich od ojca. Łatwo zrozumieć, iż sędziowiepatrycjusze w razie potrzeby mogli korzystać z faktu, że plebejuszom prawa były nieznane — i mogli je naginać na swoją korzyść. W państwach greckich w owym czasie, t.j. w V w. przed Chr., już niemal wszędzie istniały własne prawa pisane. O tem mógł wiedzieć również i plebs rzymski, skoro w Rzymie byli bogowie greccy, wprowadzeni na zasadzie ksiąg sybilińskich, oraz kapłani greccy i kapłanki greckie. I oto trybuni postawili żądanie co do praw pisanych. Patrycjusze nawet słyszeć o tem nie chcieli, by im z rąk wypadło tak potężne narzędzie władzy. Rozpoczęła się walka.
Walka ta była okrutna i trwała wiele lat. Dla plebejuszów środkiem walki była odmowa służby wojennej. Kiedy konsul rozkazuje plebejuszowi wstąpić do szeregów — ten nie słucha. Kiedy konsul nakaże swoim liktorom (tak nazywali się słudzy konsulów), aby go ujęli — ten z krzykiem przywołuje trybunów, a ci zmuszają liktorów, aby go puścili. Rzecz jasna, że dla zewnętrznych nieprzyjaciół Rzymu — dla Etrusków, Wolsków, Ekwów — takie zamieszki były na rękę. Patrycjusze byli wówczas zmuszeni używać środka ostatecznego, t.j. naznaczać dyktatora, pod władzą którego cała magistratura, jako też i prowokacja, traciły znaczenie. Tak zaś wielkie było poczucie prawa plebejuszów, że nie decydowali się swoją istotną siłę przeciwstawić dyktatorowi.
O jednym z takich dyktatorów przechowała się szczególnie sławna pamięć: był to Lucjusz Kwinkcjusz Cyncynnat. W r. 458 Ekwowie, korzystając z zamętu panującego w Rzymie, naruszyli umowę i poszli znacznym oddziałem w góry Albańskie, grożąc ziemi Latynów, sojuszników Rzymu. Wówczas senat