Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/402

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

żał za konieczne obrać Marjusza konsulem na rok 103 — po raz trzeci. Istotnie Germanie zawitali, ale nie śpiesząc, rozdzielili się na dwa wojska, z których jedno, cymbryjskie — postanowiło przejść Alpy od wschodu, podczas gdy drugie, teutońskie — wzdłuż wybrzeża. Rezultatem tego była obopólna bezczynność i czwarty konsulat Marjusza (102 r.), przyczem, jednakowoż, wybrano mu kolegę z pośród wodzów senatorów, znanego nam już Katulusa. Ten ostatni zajął italijskie podnóże Alp Zachodnich; Marjusz, przebywając w krainie transalpejskiej, opanował pozycje przy ujściu Izery do Rodanu, ażeby zagrodzić Teutonom drogę Hannibalową, prowadzącą w górę Izery, i dostęp do wybrzeża Massylijskiego. Teutoni bardzo chcieli stoczyć bitwę jak najprędzej; Marjusz z wielu powodów nie życzył sobie tego. Olbrzymi wzrost barbarzyńców, ich glos dziki, bardziej zwierzęcy niż ludzki, ich mnogość — wszystko to sprawiało na legjonistach wrażenie przygnębiające. Niechże wróg przedewszystkiem połamie sobie rogi o fortyfikacje obozu rzymskiego, i niech żołnierze tymczasem oswoją się z tem, co ich początkowo przerażało. Oprócz tego wiemy już, że Marjusz był bardzo przesądny: zabrał on był ze sobą wróżkę syryjską, której było na imię Marta, i trzymał ją w wielkiem poszanowaniu, idąc we wszystkiem za jej wskazówkami. Ona zaś tymczasem na bitwę mu nie pozwalała. Żołnierze zaczynali już szemrać: cóż to, do kopania rowów przysłano nas tutaj? Ta niecierpliwość również cieszyła wodza, i w dalszym ciągu trzymał wojsko w obozie, doskonale zaopatrzone we wszystko, co było potrzebne.
Nareszcie wyczekiwanie dokuczyło barbarzyńcom — więc, omijając wroga, ruszyli wdół szeroką doliną Rodanu. Długie dni trwał ich pochód; przechodząc mimo Rzymian, szydzili z legjonistów, pytając ich, czyby nie mieli czego do przekazania swym żonom. Marjusz wszystko to znosił, poczem, zaledwie przeszły ostatnie oddziały, sam wyruszył w ślad za nimi. Tak doszli do miejscowości, zwanej Aquae-Sextiae, której nazwa po dziś dzień