Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/370

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

w życiu ich patronów, dla których stawali się oni nieraz najbliższymi ludźmi. A ponieważ byli to zazwyczaj barbarzyńcy, w najlepszym wypadku Greko-azjaci, przeto z powodu wtargnięcia ich do obywatelstwa rzymskiego ucierpiała niemało czystość rasowa. Istotnie już syn wyzwoleńca stawał się kompletnie uprawnionym obywatelem rzymskim, gdy czystej krwi Samnita albo Umbryjczyk nie mógł marzyć o czemś podobnem.
Taki był skład społeczeństwa cywilnego rzymskiego w drugiej połowie II stulecia.

50. BRACIA GRAKCHOWIE

Sławny zwycięzca Hannibala, Scypjo Afrykański, umierając w r. 183, wyraził w swym testamencie życzenie, ażeby najmłodsza jego córka Kornelja, podówczas małoletnia, we właściwym czasie została wydana zamąż za jego szlachetnego przeciwnika, byłego trybuna ludowego, Tyberjusza Sempronjusza Grakcha. Życzeniu bohatera stało się zadość, i w błogosławionym tym związku Kornelja obdarzyła męża swego całym szeregiem dzieci. I nietylko je zrodziła, ale też wychowała je w duchu tradycji starorzymskich, które wyniosła z patrycjuszowskiego domu swojego ojca. To też szczyciła się swojem zazdrości godnem potomstwem; opowiadają, że kiedy odwiedziły ją przyjaciółki, żony możnowładców, i gdy w próżności kobiecej zaczęły pysznić się drogocennemi ozdobami, ona zawołała swe dzieci i wskazując na nie rzekła: oto moje klejnoty.
Teraz dzieci te podrosły — troje, którym sądzone było życie zachować: córka Sempronja i dwaj synowie Tyberjusz i Gajus. Sempronję wydano zamąż za przyrodniego jej brata z adoptacji, Scypjona Młodszego. Obaj młodzieńcy, jako synowie Grakcha i wnuki Scypjona Starszego, mieli przed sobą otwartą karjerę magistratów. Sama Kornelja zachęcała ich do tego, a przedewszystkiem Tyberjusza, jako starszego: Rzym nazywa mię teścio-