Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/36

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

głośno przeczytać listy; poczem zwracając się do synów, rzekł surowo: „Tytusie, Tyberjuszu, brońcie się!” Młodzieńcy milczeli; trzykroć powtórzył ojciec swe słowa, ale nie było odpowiedzi. „Zatem — powiedział, zwracając się do katów — wykonajcie swą powinność”. Kara za zdradę państwową w owe dawne czasy była bardzo surowa: biczowanie i śmierć. Wszystko to było wypełnione w obecności konsula, który ani drgnął, ani jednej łzy nie uronił.
Skoro spisek został odkryty, posłom Tarkwinjusza naturalnie odmówiono; majętności króla zostały uznane za własność państwa. Przytem jego pola podmiejskie były poświęcone bogu Marsowi, bogu-praojcu i opiekunowi Rzymu; było to sławne od tej chwili «Pole Marsowe». Tu na wybory gromadził się lud centurjami, a w czasie zwykłym odbywały się igrzyska i ćwiczenia młodzieży.
Następnie odesłano do króla jego krewnych, a także z nieznanego nam powodu i konsula Kollatyna; zamiast niego towarzyszem Brutusa wybrany został niejaki Walerjusz. On pierwszy przeprowadził prawa, które utrwaliły w Rzymie ustrój republikański; śród tych praw szczególnie rozsławiło się jedno, — właściwie odnowienie prawa króla Hostyljusza — na zasadzie którego konsul nie mógł stracić swoim własnym sądem obywatela rzymskiego, lecz musiał go oddać pod sąd ludu — lub, jak wyrażało się prawo «odwoływał się do ludu» (provocabat ad populum). Była to znakomita lex Valeria de provocatione, dla której konsul Walerjusz uzyskał tytuł honorowy «Publicola» (t. j. miłośnik ludu).
Gdy ów zamysł runął, wygnany król powziął inne plany. Nie nadarmo zapomocą mądrych sojuszów związał ze swojem państwem i Etrusków i Latynów; teraz z chwilą jego wygnania ich sojusz z Rzymem został przekreślony, Rzym na nowo stał się taką małą gminą, jaką był za pierwszych królów, gdy na usługi Tarkwinjusza były zarówno siły Etrusków jak i Latynów. Naprzód rzucił przeciw Rzymowi oddział wojska z najbliż-