Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/299

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nią z pośród dwojga «bram», jakie wąwóz posiada, powierzając swoim etolskim sprzymierzeńcom obronę zdradzieckiej «ścieżki Efjaltesa». Ale Etolczycy zawiedli jego zaufanie.
W wojsku Acyljusza służył w charakterze trybuna wojskowego mąż, który jako były konsul miał stopień wyższy niż dowódca; był to ów M. Porcjusz Kato, z którym wiele jeszcze będziemy mieć do czynienia. Dlaczego chciał stanowiska w wojsku, okazało się później; narazie jako zwykły oficer wypełniał bez większej korzyści dla siebie polecenia swojego dowódcy. Acyljusz powierzył mu nieuniknione obejście ścieżką Efjaltesa; wiemy, że stali tam Etolczycy, ale Rzymianie nie mieli podstaw do szczególnie wysokiego mniemania o ich dzielności; rzeczywiście pozwolili się podejść znienacka i ze ścieżki ich usunięto. W tym samym czasie bitwa się już zaczęła; Antjoch z powodzeniem odpierał natarcie Acyljusza, nagle ktoś zwrócił uwagę na to, że z wysokości Kallidromu, tak zowie się wąwóz, jakieś zbrojne oddzialy zstępują w przesmyk. «To Etolczycy», spokojnie odpowiedział król. Rozczarowanie nastąpiło wówczas dopiero, kiedy owe oddziały znalazły się zupełnie blisko, ale było zapóźno. Okrążone przez Rzymian w dzikiej dolinie wojsko zostało wycięte, sam król na czele niewielkiego oddziału dopadł do Chalkidy. Wyrzekł się zamiaru wyzwolenia opornej Grecji i popłynął z powrotem do Efezu.
Lecz to wszystko nie było jeszcze końcem wojny; prowadzić jej na gruncie azjatyckim nie mógł już Acyljusz. Uporządkowanie spraw greckich, w szczególności etolskich, zajęło resztę roku, potem zaś w poczuciu szczęśliwie i uczciwie spełnionego obowiązku Acyljusz wrócił do Rzymu, gdzie otrzymał zasłużony tryumf.
Rozwiązania oczekiwano w roku następnym, 190; jednym z dwóch konsulów został obrany Lucjusz Korneljusz Scypjo, brat bohatera z pod Zamy. Nie znaczyło to jeszcze, że jemu będzie powierzona wojna; zaszczyt ów mógł przypaść i jego koledze. Lecz nagle Publjusz