Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/298

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

śni z daleko większą sympatją ocenili jego drugie spotkanie — spotkanie z Hannibalem. Krążyła opowieść, że pewnego razu mówili oni ze sobą o wielkich dowódcach. Hannibal miał odrzec Scypjonowi, że za największego wodza uważa Aleksandra Macedońskiego, po nim zaś na drugiem miejscu stawia Pyrrusa z Epiru, na trzeciem — siebie. Scypjo, uśmiechając się, zapytał Hannibala: «A cobyż powiedział gdybyś pod: Zamą mnie zwyciężył?»
— Wówczas, — odpowiedział ów — postawiłbym siebie nie na trzeciem, lecz na pierwszem miejscu».
Powróciwszy do Rzymu Scypjo kierował nadal polityką republiki. Konsulem w r. 191 został wybrany jego gorący poplecznik, Manjusz Acyljusz Glabrjo, «człowiek nowy», by rzec wszystko, lecz jak się następnie okazało, niezwykle sprawny.
Antjoch wręcz przeciwnie dziwnie się opuścił: jakgdyby nie zdawał sobie sprawy z powagi swego położenia, wesoło spędzał zimę w Chalkidzie, a nawet uznał za stosowne święcić tam gody weselne z pewną piękną Greczynką, córką zwykłego obywatela Chalkidy. Lekkomyślność króla udzieliła się naturalnie i jego otoczeniu tak, że owo zimowanie w Chalkidzie bardzo rozprzęgło dyscyplinę w wojsku syryjskiem.
Natomiast Acyljusz odrazu poprowadził rzeczy bardzo energicznie: niespodzianie dla wszystkich, ukazał się z wojskiem w Macedonji. Ze szkodą Antjocha plan Hannibala co do Filipa nie został w swoim czasie wprowadzony w czyn: król macedoński uczciwie wypełnił obowiązek, jaki spływał nań podług układu z Rzymem. Szybkim marszem wojsko rzymskie przeszło z Macedonji do Tessalji, oczyściło ten kraj od załóg Antjocha i stanęło u wrót Grecji środkowej. Antjoch zmuszony był myśleć o obronie, a ku temu jedna tylko była pozycja, wyznaczona przez samą naturę i wskazana przez historję — Termopile. Po raz trzeci ów sławny przesmyk pomiędzy górą i morzem przypomina o sobie, lecz tym razem współczucie nasze nie jest po stronie jego obrońców. Antjoch kazał wojsku swojemu zająć wschod-