Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/280

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

świątyni Minerwy na Awentynie, gdzie został jakby dożywotnim przewodniczącym; nie było to bynajmniej aleksandryjskie Muzeum, ale dobry i ruchliwy ośrodek kultury helleńskiej. A kiedy w obliczu wojny z Hazdrubalem Barkidą postanowiono zwrócić się do bogów z hymnem błagalnym, ułożenie tego hymnu poruczono Andronikowi, który tym sposobem stał się dla swej nowej ojczyzny epicznym, dramatycznym i lirycznym poetą. Są to ostatnie o nim wieści.
Cześć, okazywana sędziwemu władcy rzymskiej poezji, przedstawia nam hellenizującą szlachtę w świetle szczególnie sympatycznem. Jako poetę, przewyższył Andronika nie jeden tylko Newjusz. Drugim jego poważnym współzawodnikiem był Plautus, rodem z Umbrji — wogóle charakterystyczne jest, że ani jeden z tych wczesnych pisarz pochodził już nie tylko z Rzymu, ale nawet z Lacjum — język łaciński był dla wszystkich językiem obcym, przyswojonym. Plautus to pierwszy poeta rzymski, którego sądzimy nie na podstawie urywków i świadectw późniejszych pisarzy, lecz z jego własnych, całkowitych dzieł, a mianowicie z dwudziestu zachowanych komedji. Nie był to poeta wszechstronny, jak Andronik, Newjusz i nieco późniejszy Ennjusz, lecz wyłącznie autor komedji. Jako taki, nie pierwszy wprawdzie, lecz zato z największem powodzeniem przeszczepił do Rzymu teatr Menandra i jego naśladowców.
Ciekawe będzie zdać sobie sprawę z tego, co to znaczy. Plautus z natury swojej był dość daleki od dążeń idealistycznych: prostak z pochodzenia, dostał się do trupy aktorskiej, grywającej prawdopodobnie sztuki Andronika, Newjusza, lecz częściej lubiane przez zwykłą publiczność życiowe sceny z wymysłami i bójkami; grając rolę obijanego głupca, otrzymał jako przezwisko imię tej roli — imię Maccus. Uciułaną w ten sposób fortunkę puścił w ruch, włożył w przedsiębiorstwo handlowe (to jest poprostu, powiedzmy, otworzył sklepik); stracił ją i musiał iść służyć, jako robotnik, do młynarza, czyli obracać żarna. Ciężka to była robota; skazywał na nią póź-