Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/174

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

z niewielkim trudem przyłączył do niej inne prowincje Azji Mniejszej. Patrząc dokoła, co prawda, widział się otoczonym ludźmi, którzy tymczasowo byli jego sojusznikami, ale z łatwością mogli się zmienić we wrogów. Na wschodzie, w Babilonie, siedział Seleukos; na południu, w Egipcie, zaznaczony wyżej Ptolemeusz; zachód był pod władzą Kassandra, pana Macedonji i znacznej części Grecji; nakoniec na północy, po tej i tamtej stronie cieśnin, rządził Lizymach, który swój bogaty skarbiec ubezpieczył w niedostępnym Pergamie. Trzeba było mądrym podstępem obalić tych dyadochów, jednego po drugim; drobniejszych królików można by się wtedy nie lękać.
Zaczął od Seleuka: zażądał od niego rachunku, jak mianowicie korzystał z dochodów swej prowincji. Seleukos zrozumiał, co to znaczy: zaspokoić jego żądanie — to uznać się za podległego; opierać się zaś nie był w stanie, gdyż po zwycięstwie nad Eumenesem Antygon miał sił znacznie więcej. Oszukawszy czujność wroga, Seleukos z małym oddziałem uciekł przez pustynię do Ptolemeusza, swego dawnego towarzysza w wyprawach Aleksandra Wielkiego. Tam go przyjęto z szacunkiem; Antygon zaś odetchnął z ulgą: o jednego wroga mniej, a zwycięstwo było bezkrwawe! Ale jego radość była przedwczesna: Seleukos miał przed sobą świetną przyszłość.
Cudowne rzeczy opowiadano o narodzinach Seleuka: jakoby, kiedy jego ojciec Antjoch towarzyszył Filipowi w jednej z jego niezliczonych wypraw wojennych, matce jego Laodyce ukazał się we śnie Apollo i podarował jej pierścień, rozkazując, aby go oddała swemu synowi, który za dziewięć miesięcy jej się narodzi. Po przebudzeniu Laodyka była wielce zdziwiona nadzwyczajnym snem, ale jeszcze większy podziw ją opanował, gdy na swem łożu znalazła na jawie pierścień, który się jej przyśnił. W określonym czasie istotnie przyszedł na świat jej syn: był to Seleukos. Rozkaz boga oczywiście wykonała, i pierścień Apollina od owej chwili ochraniał Seleuka we