Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/157

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

tem, zanim podstęp zostanie odsłonięty. Ze zdumieniem spostrzegł Hannibal nagłe wzmocnienie obozu nieprzyjaciela. Bolesne rozwiązanie zagadki rychło nadeszło. W istocie okrutny Nero nie uląkł się splamienia swej sławy wojennej aktem wstrętnej, bezprzykładnej u Rzymian złośliwości: w czasie, gdy Hannibal z coraz bardziej rosnącym niepokojem czekał wieści o bracie, Nero po przez wał obozu kazał mu rzucić odrąbaną głowę Hazdrubala. Zaprawdę, teraz wszystko stało się jasne: «Poznaję szczęście Kartaginy!» zawołał skazany dowódca skazanego miasta — i posępny wrócił do Bruttjum, aby tam oczekiwać zakończenia swych przeznaczeń.

31. ZWYCIĘSTWO RZYMU

Teraz wypadki potoczyły się nader szybko. Rok następny przyniósł Rzymianom pożądaną wieść o podboju Hiszpanji — i o wygnaniu stamtąd sił kartagińskich. Przywiózł tę wiadomość sam Scypjo i było oczywiste, że w nagrodę należał mu się konsulat na r. 205. O jedno tylko szedł spór: czy prowadzić wojnę w ltalji, aby wygnać z niej Hannibala, czy też przerzucić się do Afryki, licząc na to, że zagrożona Kartago sama dla ocalenia wezwie swego wielkiego dowódcę. Scypjo, lubując się w postanowieniach śmiałych, żądał tego ostatniego; przeciwstawił mu się stały obrońca środków ostrożnych, posiwiały Fabjusz Kunktator. Senat powziął uchwałę pośrednią: jako prowincja wyznaczona została młodemu konsulowi Sycylja, ale otrzymał polecenie udania się do Afryki, o ile uzna to za rzecz użyteczną. Oczywiście tak też uczynił, lecz ponieważ zatrzymały go przygotowania, stało się to możliwe dopiero w r. 204.
Tu w Afryce rozegrał się w ciągu dwóch lat następnych ostatni akt wielkiej tragedji śródziemnomorskiej. Aby go zrozumieć, obaczmy, jak stały tam sprawy kartagińskie.
Oprócz właściwej ziemi kartagińskiej, stosunkowo niewielkiej, musimy tu między Saharą a morzem rozróżnić dzielnice sprzymierzonych z Kartaginą miast fe-