Strona:PL Zieliński Gustaw - Poezye, tom I.pdf/87

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

którym piramidy kul i bomb, i stosy dział i moździerzy spoczywają. Za niemi głęboki wąwóz, który jest drogą łączącą górne i dolne miasto, za wąwozem góra, na której podług planu ma być wzniesiony pomnik Jermakowi, który Syberyą pod władzę rosyjskiego imperyum zawojował. Po lewej stronie widać część górnego miasta, zakończoną więzieniem, podobnem z kształtu do warownego zamku nad głębokim zawieszonego jarem; po prawej w przedziałach góry, widać w dalekiej perspektywie masę zbitą domów dolnego miasta i Tobół, jak swe wody łączy z wodami Irtysza; to wszystko stanowi przód i kulisy obrazu, którego głąb’ a raczej kortyna, jest smug obszerny, wąwozami w różnym kierunku przerżnięty. Ten smug obszerny jest górą, mającą postać wielokąta nieforemnego; poza nią widać Irtysz, który się z za gór wychyla i ginie, i nadbrzeżne góry, które w różnych się punktach oku przedstawiają — jak coraz maleją, coraz się zniżają, to nagie, to krzewami obrosłe, to gaikami ocienione. Głąb’ obrazu po lewej stronie zajmuje ciemna zieloność zarośli, z pomiędzy których wysuwają się wieże klasztorów w Iwanowsku i Preobrażeńsku, i ledwie dojrzana strzała wieży w Obałakach. Góra, o której ci mówię, która główne tło widoku stanowi, jest oddzielona od górnego miasta głębokim wąwozem, który wydziera się z gaików, a właściwie parków, domki zabawy otaczających; wąwóz ten, coraz zbliżając się ku miastu, rozszerza się przez łączenie się z nim innych pomniejszych