Strona:PL Zieliński Grecja niepodległa.pdf/386

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nieznośna była dla niego myśl, że potomkowie wojowników z pod Maratonu i Salaminy uznają nad sobą władzę północnego barbarzyńcy.
To w żadnym razie stać się nie powinno; a ponieważ zdobycie Olintu otwieralo przed Filipem morze Egejskie, więc należało temu zapobiec. Oto dlaczego wszelkimi sposobami wspieral propozycję Olintu. Zgromadzenie ludowe dało się porwać jego wymowie; przymierze o Olintem zostało zawarte; pomoc byla posłana — lecz pomoc niedostateczna.
Dlaczego niedostateczna? Oto dlaczego.
Nadmieniono wyżej, że już Perykles w trosce swej o artystyczne wykształcenie Ateńczyków ustanowił rozdawnictwo wśród uboższych obywateli drobnych zasiłków pieniężnych podczas świąt Dyoniza, aby wynagrodzić im utracony zarobek. W owych względnie ż pokojnych latach, które nastąpily po klęsce nad Egospotamos, demagogowie chętnie kupowali sobie przychylność obywateli wnioskiem o rozdawnictwo steorikonu» także i w inne święta. W owych latach, gdy działał Demostenes, istniało już prawo, aby wszystkie zbędne sumy oddawać do kasy teorikonu i wszelką próbę uchylenia tego prawa karać śmiercią. Oto dlaczego w kasie wojennej było mało pieniędzy — i oto dlaczego Ateny nie mogly Olintowi wyświadczyć pomocy dostatecznej.
Filip cel swój osiągnął. Wzięcie Olintu było dla Aten dniem równie bolesnym, jak przed półtora stuleciem upadek Miletu. Lecz cóż bylo począć? Do nowej wojny należało szykować się powoli, a przedewszystkiem — zawrzeć pokój. I pokój zawarto (r. 346)
Tymczasem Filip pokonał i drugą przeszkodę — lądową. Tessalja, jak już nadmieniono, przywitała go chętnie; Termopile atoli, brama Hellady, pozostawały w rękach Fokijczyków. Stało się to w sposób następujący.
Fokida, zachodnia sąsiadka Beocji, byla krainą górzystą i ubogą; na jej ziemi wszakże leżały Delfy, «ognisko całej Hellady» z ich bogatemi skarby, które gro-