Przejdź do zawartości

Strona:PL X de Montépin Walka o miliony.djvu/765

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Ze ścisłego przegląda tychże wykazało się, że żadna szarfa komisarza nie została sprzedaną w tem sklepie w ciągu miesiąca przed spełnieniem dramatu na ulicy Joubert.
Flogny udał się następnie do drugiego i trzeciego sklepu, wszak również i tu bez skutku.
Nie zniechęcony tem, wszedł do czwartego, gdzie znowu przedstawiwszy swą kartę, rzekł do kobiety siedzącej za kontuarem:
— Pani zapewne słyszałaś o tajemniczej zbrodni spełnionej na ulicy Joubert?
— O podróżnym, uwiezionym przez przebranego komisarza, nieprawdaż?
— Tak właśnie. Owóż ów człowiek, przebrany za komisarza, miał na sobie szarfę trójkolorową, jako oznakę nadającą ma prawo do pełnienia przynależnych czynności, chciałbym więc wiedzieć czyli ta szarfa nie była wypadkiem u pani kupioną?
— A w jaki sposób pan dowiesz się o tem?
— Porównywając datę sprzedaży z datą spełnienia zbrodni.
— Kiedyż ta zbrodnia spełnioną została?
— W dniu 16-tym zeszłego miesiąca.
— Zaraz zobaczę w skorowidzu bieżącej sprzedaży.
Tu otworzyła rejestr, przeglądając takowy.
— Ach! — zawołała nagle — może to będzie... to właśnie!..
Flogny zadrżał.
— Na dwa dni przedtem — zawołał. — Sprzedaną więc tu została szarfa w dniu czternastym?
— Czytaj pan... Ja sama ją to sprzedałam. Zapisano:
Szarfa trójkolorowa dla komisarza policyi... 28 franków.
— Nazwisko kupującego?
— Sprzedałam ją bez zapisania nazwiska.