Strona:PL X de Montépin Kochanek Alicyi.djvu/138

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

się pani niczem nie martwiła. Mniejsza o przegrane pieniądze. Pieniądze te były bezużyteczne.
„Nieograniczony kredyt otwartym jest dla pani w niegodnem mieszkaniu, które sobie wybrałaś.
„Wydano rozkaz w biurze hotelowym, aby załatwiano wszelkie rachunki pani, jakiej by one ne były doniosłości i pokrywano wszelkie koszta jakie uzna pani za stosowne robić.
„Mam zaszczyt dołączyć przytem lożę na przedstawienie, które jutro ma dać trupa francuzka w badeńskim teatrze i najpokorniej prosić panią, abyś raczyła obecnością swoją zaszczycić to przedstawienie. Bądź pani najzupełniej pewną, że nikt nie ośmieli się wejść do jej loży.“
Poniżej umieszczoną była formuła najprzesadnieszych czołobitności i podpis barona von Hertzog.
List ten pisany ołówkiem, zawierał istotnie kupon do loży, noszący datę dnia następnego.
Pani de Nancey nie wahała się.
— Pójdę — rzekła — odtąd muszę chcieć wszystko, czego zechce ten człowiek... Przyszłość moja jest w jego rękach, gdyż teraz nie mam już odwagi umrzeć...
Blanka poddawała się fatalnie tej demoralizacyi, jaką gorączka gry pociąga za sobą — bo gra, wierzajmy w to, jest rodzajem rozprzężenia nieporównanej siły.
Znajomość rzeczywistej wartości pieniędzy zaciera się, gdy się wygrywa. Złoto i banknoty płynące z szczęśliwego obrotu, sprzyjają dziewięć razy na dziesięć szalonym wypadkom i wybrykom.
Strata przeciwnie denerwuje najsilniejsze dusze, osłabia najwytrwalszą energję.