Strona:PL Wyspiański - Wyzwolenie.djvu/189

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
KONRAD

Cóżto, ront pod bramami?

REŻYSER

Zamykają bramy.
Cóżto, chcesz sam pozostać?

KONRAD

Któż miał zostać ze mną?

REŻYSER

Czyli czekasz na kogo — ?

KONRAD

....Spotkać się tu mamy...

REŻYSER

Mówisz niejasno...

KONRAD

Powód, że rampy zgaszone...
Czy ty kiedy widziałeś je — te potępione...?

REŻYSER

Mam już dosyć teatru, wracam do rodziny.
Tu jest pustka — — —

KONRAD

Minęły moje trzy godziny
w tej pustce, — oto mija godzina przestrogi.

REŻYSER

Na flecie grać nie umiem...

KONRAD

Możesz iść mój drogi.