Strona:PL Wyspiański - Wyzwolenie.djvu/116

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
MASKA 16.

Przyzwyczaiłeś się wszystko kłaść na jedną kartę.

KONRAD

Gdybym kładł!

MASKA 16.

No więc...

KONRAD

A czego ty chcesz po mnie?! Gry?

MASKA 16.

Odwagi.

KONRAD

A ty.

MASKA 16.

Ot widzisz, odwołujesz się wciąż do mnie. Gdzież ta samoistność?

KONRAD

A ty się wciąż zwracasz do mnie; nawet ci się o samoistności nie śni.

MASKA 16.

A tobie się śni o samoistności. Ja zaś ją w tobie widzę z daleka.

KONRAD

A ja —?

MASKA 16.

A ty jesteś, przez którego płynie strumień piękności...