Strona:PL Wyspiański - Akropolis.djvu/40

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
ANIOŁ 3

Idziem budzić.

PANI

Nie warto.
Grób przedemną zawarto
i kamieniem ten grób przyłożono.

ANIOŁ 3

Byłaś mu żoną?

PANI

Nie pomnę. Nie, nie byłam.

ANIOŁ 4

Czy znałaś?

PANI

Nię wiem. — Ja się modliłam
i lutnię ze sobą wzięłam
i lutnią się bawiłam
i miałam ręce załamane,
jak teraz.

ANIOŁ 3

Rozplącz ręce.

PANI

Rozplątać....

ANIOŁ 4

Rozpleć dłonie.

PANI

A ból, który mam w łonie — ?