Strona:PL Witkowski Do genezy słynnej przenośni.pdf/6

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

niu „Sonetów“ bezpośrednio po lekturze „Siedmiu“. Aischylos wyraża się w „Siedmiu“ (w. 104): „widzę hałas“ (ktypon dedorka). Jest to znane psychologji i technice poetyckiej przeniesienie wrażeń jednego zmysłu na drugi, ich pomieszanie. W sonecie Mickiewicza „Ałuszta w nocy“ czytamy (w. 7):

Powietrze, tchnące wonią, tą muzyką kwiatów.

Wyrażenie Aischylosa i Mickiewicza polega jednak jedynie na tożsamości procesu psychicznego, a nie świadczy bynajmniej o zależności genetycznej jednej przenośni od drugiej.
Pokazuje się też ponownie, jak ważną rolę w badaniach nad twórczością poetycką, nad zależnością wzajemną pisarzy odgrywają autografy. Gdybyśmy nie posiadali autografu „Stepów akermańskich“, pouczającego namacalnie, jak stopniowo rozwijała się forma przenośni Mickiewicza od mniej doskonałej do coraz doskonalszej, mielibyśmy wszelkie prawo przyjmować, że „suchy ocean“ „Sonetów“ jest reminiscencją „suchej fali“ z tragika greckiego.
Aischylos należy na punkcie śmiałości obrazów do największych mistrzów świata. Przykład nasz dowodzi, że Mickiewicz w „Sonetach“ wznosi się do wysokości poety greckiego. Wznosi się do niej i w „Farysie“.
W „Sonetach“ poeta nazwał „suchem morzem“ zielony step ukraiński. W powstałym kilka lat później „Farysie“ użył tej samej przenośni o piaszczystym stepie Arabji[1]. Czytamy tu (w. 9):

Już płynie w suchem morzu koń mój i rozcina
Sypkie bałwany piersiami delfina.

Ta forma przenośni zbliża się jeszcze więcej do Aischylosowej „suchej fali“ (kyma chersaion). Dwa wiersze wyżej poeta wyraził się na gruncie tego samego obrazu:

Gdy kopyta utoną w piaszczyste potoki...

  1. Przenośnię Sonetów z przenośnią „Farysa“ zestawił już Wilhelm Bruchnalski (Dzieła A. Mickiewicza. Wyd. Tow. lit. lwowskiego, Lwów, 1900, t. II, 454).