Strona:PL Wergilego Eneida.djvu/195

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Lecz dziewica dni swoje w twardych spędza bitwach
I wiatry same w szybkich prześciga gonitwach.
Czy po wierzchu zbóż świeżych biegała w zawody,
Nie zgiął się pod jej nogą żaden kłosek młody;
Czyli miała przez morskie podróż czynić wały,
Nigdy rączych jej stopek wody nie zmaczały.
Biegnie młódź z ról i domów widzieć ją ciekawa;
Zadziwia grono matron jej chód i postawa;
Z natężeniem patrzają, jak królewskie szaty
Kryją śnieżne jej barki w przepyszne szkarłaty,
Jak włos jej więznie w złocie, jak niesie zarazem
Kołczan i mirt pasterski z wojennem żelazem.