Strona:PL W Grabski-Dwa lata pracy u podstaw panstwowosci naszej (1924-1925).djvu/327

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

przyjść z pomocą wyjątkową w drodze oczywiście nie ustawowej, a doraźnej. W momencie suskrybowania pożyczek państwowych były wypadki choć nieliczne, ale znamienne, że zupełnie biedne wdowy, lub spracowani ludzie w podeszłym wieku, lokowali w pożyczce ostatni swój, a niewielki grosz na skutek namów osób z inteligencji. Jednostki te są niezdolne do zarobkowania; wszelka najlepsza i najbardziej sprawiedliwa waloryzacja nie wiele dziś im dopomoże. Zapewne, że gdyby te jednostki nie wzięły przed laty pożyczek polskich, to mogły były gorzej jeszcze wyjść i stracić swój grosz zupełnie. Ale niemniej poczucie moralne wskazuje na to, że zapomoga pieniężna, dana takim osobom, dużo dobra w serca ludzkie wleje właśnie ze stanowiska poczucia państwowego i narodowego. Minister Skarbu ma fundusz dyspozycyjny, z którego takie wydatki powinny być dokonywane. W czasie mego urzędowania, na każdy taki wypadek, o którym się dowiedziałem, odpowiednio reagowałem.
Jeżeli porównamy przerachowanie pożyczek państwowych w Polsce z tem, że nie tylko we Włoszech, Belgji i Francji, ale i w Austrji nie zostały one wcale przerachowane i straciły ogromnie na swej wartości bez żadnej kompensaty, to widocznem jest, że Polska okazuje się nadzwyczaj szczodrą dla swoich wierzycieli. Wychodzą oni znacznie lepiej, gdy są wierzycielami państwa polskiego, niż gdyby byli wierzycielami miast, takich jak Warszawa i inne, lub wierzycielami osób prywatnych. Otrzymują oni pełną waloryzację za pożyczki brane przed 1 grudnia 1920 r., a więcej niż pełną bo wielokrotnie wyższą za pożyczki brane po tym terminie. Gdy porównamy to z tem, że w Niemczech, jak to wykazał p. Stefan Michalski w "Czasopiśmie Skarbowem" z marca 1927 r., wierzyciele państwowi otrzymali 2½ do 12½% wartości pożyczek, to nawet spadek złotego, który obniża wartość naszej konwersji nie może obalić tego, że Polska jako państwo ujawniła nadzwyczajną wrażliwość na to, by