Strona:PL Władysław Orkan-Poezje Zebrane tom 2.pdf/110

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
110
ŻAL W PUSTCE

Piszę pamiętnik sobie —
Cóż biedne serce poradzi —
Ból przyklękły na grobie
Żalne te kwiaty ci sadzi.

Wszystkom przenieść gotowy,        5
Najcięższe losu zsypiska —
Jedno ten żal Hiobowy,
Ten żal, ach nadto dociska...

I cóż mi kto pomoże?
Co mi kto ulżyć zdoła?        10
Ot, pług tę rolę rozorze
Tak właśnie losu koła...

Wolałbym stokroć czuć w sercu
Zimne żelaza ostrze,
Niż ten żal nie...        15
Po zmarłej... siostrze.

Cóż komu...
Po kim ten żal? i za czem?