Strona:PL Władysław Bełza - Dla polskich dzieci.djvu/082

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

To znów nosić kluczyki,
Od spiżarni za mamą.

Aż mateczka na czole,
Słodki całus mi składa,
Mówiąc, że z jej córeczki,
Jest gosposia nielada!