Przejdź do zawartości

Strona:PL Upominek z prac Stanisława Jachowicza.djvu/066

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.



Pieśń kominiarczyka.




Chociem brzydki, chociem czarny,
Alem chłopak grzeczny;
Nie dbam wcale o wdzięk marny:
Dość, żem pożyteczny.

Coby to na świecie było,
Gdyby nas nie stało?
Dla tej myśli wszystko miło,
Ruszam w komin śmiało.

Zawsze mnie ta myśl ożywia:
Ma świat korzyść ze mnie.
Jak to serce uszczęśliwia!
Jakże to przyjemnie!

Nie gardźcie mną, lube dziatki,
Że ubiór nieładny;