Strona:PL Tukidydes - Mowa pogrzebowa Peryklesa.pdf/13

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

tém tak wzniosła, tak mało na obudzenie uczucia a tak wielce na ustalenie przekonania wymierzona, tak skąpa w słowa, a tak bogata w myśli odnoszące się ostatecznie do jednéj najwyższej, dobro i szczęście ojczyzny, nad wszystko przekładać uczącéj myśli.

II.

Pierwszy i jedyny dotąd znany nam przekład polski mowy pogrzebowéj Peryklesa, ukazał się z pod pióra Antoniego Bronikowskiego, który do dokonanych już przez siebie przekładów częściowych kilku wybrańszych płodów literatury greckiéj, przyłączył w ostatnim czasie także przekład dwóch piérwszych ksiąg historyi Tucydydesa[1], a więc i mowy rzeczonéj, zawartéj w drugiéj księdze tejże historyi. Jakkolwiek nie możemy nie uznać trudności, z jakiemi się musiał łamać Bronikowski, podjąwszy się piérwszy przekładu na język polski Tucydydesa, autora greckiego, którego mowa już starożytnym przestarzałą, skłębioną i dlatego gdzieniegdzie nie zrozumiałą być się wydawała, musimy jednak wyznać, że przekład ten nawet umiarkowanym wymaganiom znawców nie odpowiedział, a tém mniéj ich życzeniom.

Przekład dobry powinien zdaniem naszém zgadzać się co do myśli, wiernie z myślami zawartemi w pierwotworze, a co do sposobu ich wyrażenia, odpowiednio zaduchem, budową i właściwościami języka, którego do przekładu użyto. Pierwszy wzgląd stanowi, że tak powiem, materyalną, drugi formalną, a oba razem artystyczną wartość przekładu. Wyłączne lub przeważne przestrzeganie jednego z większém lub mniejszém pominięciem drugiego względu, pociągnie za sobą to, że przekład cały będzie mniéj więcéj nieudatnym, a więc nie doskonałym, bo doskonałość jego właśnie na tem zależy, aby obudwom warunkom zarówno odpowiedział. Wierne i dosłowne od-

  1. Thucydidesa Historya wojny peloponezkiej. Przekładał z greckiego Antoni Bronikowski. Zeszyt I zawierający księgi I i II, Poznań rok 1860.