Strona:PL Tripplin-Hygiena polska Tom 2.pdf/77

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
68 ŚRODKI ZARADCZE. — PODATEK NA PSY.

wścieklizny, i zdaje się najlepszym, do celu najłatwiéj prowadzącym środkiem byłoby, gdyby trzymano tylko psy człowiekowi pożyteczne i potrzebne, to jest kądle i buldoki, niezbędne stróże bezpieczeństwa na wsi, a wyżły, charty, ogary, i taksy (jamniki) służące nam do polowania.
Za wszystkie inne psy służące tylko do rozrywki, do fantazyi i za konduktorów kobiecéj tkliwości, nieumiejącéj się wywrzéć na coś lepszego, zwłaszcza za małe eleganckie pieski, właściciele powinniby płacić podatki, z którego przychód mógłby być obróconym bezpośrednio na cele dobroczynne; każdy pies bez wyjątku do potrzeby i do fantazyi służący musiałby być opatrzony dwa razy na rok oznaką dającą mu prawo do życia. [1] Tak się dzieje w kilku krajach, i najlepsze z tych ustanowień wynikają skutki, to jest rassy psów się poprawiają, psy nie parszeją; wtenczas nie tak łatwo wydarzają się przypadki wścieklizny, bo właściciele lepiéj pilnować będą psów użytecznych, lub za które podatek opłacają.
Ukąszonego można jeszcze i w parę godzin zabezpieczyć od wścieklizny następującemi środkami:

Ranę wymyć natychmiast słoną lub ammoniakalną wodą, potém wypalić ranę najlepiéj za pomocą żelaza do białości rozpalonego, wreszcie gnoić ją przez miesiąc lub sześć tygodni za pomocą wizyka-

  1. Dawnemi czasy każda wieś polska miała obowiązek płacić „psiarskie.“ (obacz Rzyszczewskiego codex dipplomaticus str. 208.)