Strona:PL Tripplin-Hygiena polska Tom 2.pdf/72

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
CHÓD PSA WŚCIEKŁEGO.—SZCZĘKI PSA WŚCIEKŁEGO. 63

w których gardziel jest nabrzmiałą, i ślina przełykaną być nie może.
Dopóki psy wściekłe mają jeszcze nieco siły i nie są ścigane, dopóty trzymają ogon jak zwykle, dopiero wtedy gdy już znacznie osłabną spuszczają go na dół, ale nigdy nie wciągają go więcéj niż zwykle pod siebie.
Chód także psów wściekłych nie różni się od zwyczajnego w początku choroby, ale późniéj w miarę wzmagania się onéj, powiększa się osłabienie nóg tylnych, przechodzące nareszcie w sparaliżowanie. Twierdzenie że psy wściekłe zawsze w kierunku linii prostéj biegną, jest błędne. W począku choroby biegają one i owszem tu i owdzie, w jak najrozmaitszych kierunkach, wietrząc przy tém po ziemi, a gdy je napada chęć kąsania, skaczą nawet aby kąsać. Dopiéro gdy w późniejszym zakresie choroby, wpadną jakby w stan odurzenia, wtedy dopóty biegną w jednym kierunku, dopóki straciwszy siły nie padną; albo dopóki ich okoliczność jaka do zmienienia tego kierunku nie znagli.
Przypadłości spokojnéj wścieklizny psów. W téj wściekliznie psy zmieniają się także, stają się w ogólności cichemi, spokojnemi, a nawet smutnemi.
Najważniejszym znakiem zaraz z początku choroby w oczy wpadającym jest to: że szczęka dolna wisi na dół jakby sparaliżowana, a tém samém pysk jest ciągle mniéj lub więcéj otwarty.