Strona:PL Tripplin-Hygiena polska Tom 1.pdf/182

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
ZAMKNIĘTE POWIETRZE. — ROZKŁAD MIESZKAŃ. 175

otwierają. Na cóż się tedy zda obrać sobie mieszkanie w wiejskim powietrzu, a nie oddychać niém?
Powietrze zamknięte w izbach i nieodmieniane często, wszędzie jest jednakiém; przeprowadzić się z pokoju zamkniętego w mieście, do pokoju zalepionego na wsi, nie jest to odmienić powietrze? U nas lękają się przeciągu i wiatru, i dość słusznie, bo domy nasze nawet nowożytne i wspaniałe, są stawiane bez żadnego architektonicznego względu na zdrowie mieszkańców. Wygodę i życie człowieka poświęcono tutaj piękności kształtów zewnętrznych, albo téż wcale najmniejszéj nie zwracano uwagi na życie człowieka, jak to dowodzą źle urządzone kominy, drzwi prawie zawsze na przestrzał pomiędzy oknami dwóch pokoi umieszczone, kuchnie przytykające do sypialnego pokoju, nareszcie ciemne przedpokoje i jadalnie przytykające do salonów, — a kloaki bezecnie brudne i prawie umyślnie tak stawiane, żeby ludzie oddający dług naturze postradali wstyd lub zdrowie.
W życiu swojém nie widziałem nigdy tak dziwnego rozkładu mieszkań, jak u nas w Warszawie, nawet w niektórych najnowszych, bardzo kosztownych i wykwintnych domach; zdawałoby się że u nas architektura jest jeszcze w kolebce, gdybyśmy nie widzieli przed sobą kilku magnackich pałaców, pysznych