Strona:PL Tripplin-Hygiena polska Tom 1.pdf/14

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
FILOZOFIJA. 7

dnym rozwoju ducha i ciała, leży prawdziwa, jedyna rękojmia trwałego zdrowia a nawet długiego życia; gdy dowieść jest w stanie, że wszelkie przez Boga dane nam własności ducha, umysłu i serca, posłużyć nam muszą, jeźli są roztropnie rozwijane, na długotrwałe szczęście a nie na skrócenie naszéj istności, jak to mylnie mniemają owi zapamiętali mateteryjaliści, broniący bezwstydnie swych cielesnych skłonności, doprowadzających do nagłéj śmierci lub do przedwczesnej, żadnego poszanowania nie wzbudzającéj siwizny.
Hygiena w niektórych krajach dostąpiła téj powagi, że ją w szkołach a nawet w instytutach płci żeńskiéj wykładają.
Nie ma dla filantropa, dla filozofa nic więcéj pocieszającego, jak owe wdanie się hygieny do wychowania młodzieży. Jest to jasny dowód, że ta nauka musiała już wydać bogate plony, zlać nieskończone dobrodziejstwa na ród ludzki, że musi być dostępną dla młodocianych umysłów, a obfitą w prawdy i w dokładne wiadomości.
I tak jest w istocie. Nauka hygieny nie jest ową świątynią na niebotycznych skałach wzniesioną, do któréj progów piąć się trzeba przez długie lata. Hygiena, choć rodzona córka bożka Eskulapa, jest dostępną dla wszystkich ludzi dobréj woli i zdrowego, choć miernego ukształcenia umysłowego. Hygiena nie wymaga od ludzi chcących sumiennie korzystać