Strona:PL Tołstoj - Zmartwychwstanie.djvu/20

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

tworzy natychmiast z nihilizmu swego nową religię, do której przenosi wszelką szlachetność i cały mistycyzm tej religii, którą porzucił. Ci zaś, którzy pozostają wierni Ewangelii, przesadzają zwykle jej surowość, przyjmując tylko naukę o grzechu z zaniedbaniem nauki o łasce.” Tak się bodaj stało i z Tołstojem, który, pokrzepiony na duchu, obwieszcza, że: podstawową ideą życia jest idea religijna, że ona jest ideą praktyczną, gdyż wyzwalając człowieka z więzów egoizmu osobistego, prowadzi go do czynów dobrych; że współczesna nauka świata sprzeciwia się nauce Chrystusa, opartej na miłości i na braterstwie, gdy życie nasze — tylko na sile; że nie należy przeciwdziałać złemu i wreszcie, że trzeba kochać bliźnich więcej niż siebie. „Czy chcesz — mówi Tołstoj — żeby cię wszyscy więcej kochali niż samych siebie? To życzenie twoje spełnione być może tylko wówczas, gdy wszystkie istoty będą żyły dla dobra innych i kochały ich więcej niż siebie. Lecz jeżeli tylko przy takim warunku to dobro będzie dla ciebie możliwe, to i ty musisz kochać swych bliźnich więcej niż siebie.“ Dobrze ale w jakiż sposób mam okazać bliźnim taką swą miłość? Pomagaj im — odpowiada Tołstoj — ale, broń Boże, nie pieniędzmi, nie wiedzą, nie czynnym współudziałem, skierowanym przeciwko złu, lecz jedynie pomocą osobistą, ręczną. To znaczy, gdy się sąsiadowi dach zawali lub piec popsuje — chrześcianin, w duchu Tołstoja, nie może ani dać pieniędzy na naprawę, ani wysłać ludzi do przerobienia czego potrzeba, lecz powinien własną ręką dopomódz do sporządzenia dachu lub komina. Gdy jednakże szaty hrabiowskie z takim altruizmem nie licują, Tołstoj przywdział na zawsze strój chłopski, żeby w nim już ciągle ziemię orać, nawóz rozrzucać, buty naprawiać i t. d. „Hr. Tołstoj — pisze wykwintny krytyk M. K. Michajłowskij — uważa wszystkie znakomit utworey swoje, napisane przed owem przeobrażeniem się w reformatora, za fałsz, za truciznę, a spokojnie patrzy, jak owe fałsze sprzedają się w tysiącach egzemplarzów trzy razy drożej i w sieci swoje chwytają ciągle nowe serca. Dlaczego hr. Tołstoj, pisząc dla nas, dla ludzi cywilizowanych, popisuje się realizmem najskrajniejszym, a ludowi daje jakieś dziwactwa tajemnicze, których nie ma w rzeczywistości? Więc dla nas