Strona:PL Tegner - Ulotne poezye.djvu/10

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Z czasu pobytu w domu Myrhmanów dwa tylko maleńkie ustępy są znajome i stanowią niemal początek drukowanych później prac jego. Ustępy to niewiele znaczące, wspomnieć o nich jednakże trzeba, ponieważ ze względu na charakter ich pierwiastkowy relikwię jego młodości stanowią. Pierwszy z tych ustępów pod tytułem: „Mowy“, w zbiorze przekładów moich umieszczony, datuje z chwili, w której młody Ezajasz przejęty był nauką języków. Zebrał w krótkich słowach, podług wrażeń, jakie na nim zrobiły i podług sympatyj swoich charakterystykę dość trafną znanych mu wówczas mów europejskich. Przebija tu antypatia jego do języka angielskiego i niemieckiego, którą na resztę życia zachował i z którą się później nie taił.
Drugi ustęp „Francya i Anglia“ jest tylko pozostałym urwanym fragmentem dłuższej i zarzuconej poezyi, którą w domu Myrhmana napisał. — W tym fragmencie scharakteryzowany jest w formie dramatycznego dyalogu ówczesny stosunek Anglii do Francyi — trafnie sympatyą jego podyktowany.
Została z tych czasów w pamięci rodziny Myrhmanów i całej okolicy, dłuższa i ślicznie opracowana liryczna poezya Tegnéra, która wielkie w owym czasie wywarła wrażenie. — Tegnér jako i cały dom Myrhmanów byli gorącemi zwolennikami Bonapartego, którego sztandary powiewały wówczas zwycięzko w Egipcie. W tej epoce rozniosły dzienniki fałszywą wiadomość o śmierci Napoleona. Wstrząśnięta w uczuciach swoich dusza młodego wieszcza odezwała się tą śliczną i świeżą poezyą, pierwszym utworem głośnym, który oryginalną formą i ciepłym kolorytem zwrócił uwagę i z zapałem został przyjęty. — Dziwnym zbiegiem okoliczności poemat ten dosyć głośny w kraju i po dziś dzień pamiętny — nietylko że nigdy drukowanym nie był, ale mimo licznych odpisów, w jakich krążył, zatracony zupełnie, bez śladu zaginął.
Z domu Myrhmana, który go jak ojciec ukochał i wspólnie z Brantingiem postanowił wspierać, udał się z ich pomocą Ezajasz do Lundu i złożył w tamtejszej wszechnicy świetny egzamin wstępny, a chcąc okazać wiadomości nabyte w językach starożytnych, napisał dyssertacyę łacińską o Anacreoncie: