Strona:PL Tadeusz Chrostowski-Parana.pdf/273

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

chociażby powodu przenoszenie mych kolekcyj z Kurytyby nie było bynajmniej celowe.
Poświęciłem dużo czasu na przejrzenie kolekcyj z interesujących mię stanów Brazylji, w szczególności wynotowałem sobie wszystkie okazy, pochodzące z ekspedycji członków Muzeum Paulista do Parany, mianowicie pp. Garbe’go do Castro w r. 1907, oraz p. Erhardta i Limy do Ourinho[1] w r. 1901, poczem pożegnałem prof. Iheringa i uprzejmy personel Muzeum.
Wielkie trudności, jakie robiono wyjeżdżającym do Europy pasażerom, skłoniły mię do wyjazdu koleją do Rio de Janeiro, gdyż tam tylko mogły być załatwione wymagane formalności.

Podróż z Sâo Paulo do stolicy Brazylji trwa zaledwie kilkanaście godzin. Wagony, urządzone z szykiem amerykańskim, nie posiadają wcale siatek na rzeczy, co zmusza pasażerów do oddawania swych węzełków na bagaż. W drodze byłem świadkiem rozmaitych scen, mniej lub więcej komicznych, gdyż jechał z nami cały oddział wojska. Zachowanie się żołnierzy było tak hałaśliwe i napastliwe, że na każdej prawie stacji ktoś z pasażerów wędrował do dowódcy oddziału z prośbą, by

  1. Wym. Urinjo.