Przejdź do zawartości

Strona:PL Tadeusz Chrostowski-Parana.pdf/19

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

wprawy kilka ulów najnowszego systemu, zakupiłem wszystkie niezbędne narzędzia, jak wirówkę, praskę do sztucznych plastrów i t. p. tudzież całą bibljoteczkę odpowiednich książek, — i w lutym r. 1910 ruszyłem w świat.
Po długiej i wysoce męczącej, bo przeszło 4 miesiące trwającej podróży, znalazłem się nad rzeką Iguassu na własnym kawałku ziemi, właściwie szczerego lasu, w zupełnem pustkowiu. Rozpoczęło się surowe życie osadnika: rąbanie drzew, palenie wyciętych połaci leśnych, uprawa sposobem miejscowym czarnej fasoli, kukurydzy i warzyw miejscowych, jak: bataty, mandjoka. Nie zapomniałem również i o warzywach naszych: obok domu, w ogródku poczesne miejsce zajmowały kalafjory rzodkiewka, pomidory, kapusta, opodal, na tle bujnej roślinności zwrotnikowej, rysowały się ule Dadan‘a, a wesoły brzęk pszczół zlewał się w harmonijną całość ze szczebiotem ptactwa. Praca na ziemi pochłaniała mi czas całkowicie. Tylko w niedzielę pozwalałem sobie wyruszyć ze strzelbą na wyprawę myśliwsko-przyrodniczą do boru lub na rozlegle błonia, widniejące na drugim brzegu Iguassu.