Ta strona została uwierzytelniona.
Nieszczęśliwa ofiara zajścia spoczęła na cmentarzyku wiejskim, i długo po nocach rozlegało się rozpaczliwe szlochanie nieszczęśliwej wdowy.
Takim pogrzebowym akordem zakończył się mój pobyt nad rzeką Rio Negro; odtąd bowiem wpadałem jeno na chwilę do Antonio Olyntho, ażeby dołączyć do zgromadzonych zbiorów nowe, świeżo zdobyte okazy.