Luzarches, dla pomożenia pewnemu mularzowi w ułożeniu wykazu i rachunku dokonanych przez niego robót?
— Rzeczywiście, panie, byłem tam — odpowiedział Oliwier, nie domyślając się celu podobnego pytania.
— Po ukończeniu tego zatrudnienia, zabawił pan jeszcze kilka dni w zamku, zajmując się ułożeniem niektórych rachunków i interesów, poruczonych panu przez miejscowego intendenta?
— I to prawda, panie baronie.
— Zamek ten — mówił dalej baron — należy do panny de Beaumesnil... najbogatszej dziedziczki we Francji.
— Właśnie dowiedziałem — się o tem w czasie mojego pobytu w zamku, ale mogęż wiedzieć, jaki jest cel pytań pańskich?
— Natychmiast, panie; bądź pan łaskaw przypatrzeć się temu dokumentowi.
I baron wziął z biurka arkusz stemplowego papieru i podał go Oliwierowi.
Podczas kiedy młody oficer czytał podane sobie pismo, baron rzekł dalej:
— Z dokumentu tego, który jest duplikatem zdania rady familijnej, jaka została zwołana po śmierci zmarłej hrabiny de Beaumesnil, z dokumentu tego, mówię, przekona się pan, że jestem opiekunem i doradcą panny de Beaumesnil.
— Widzę to, panie — odpowiedział Oliwier, zwracając baronowi dokument — lecz, nie pojmuję wcale w czem wiadomość ta mnie może dotyczyć.
— Naprzód wiele mi na tem zależało, ażeby pana uwiadomić o mojem rzeczywistem, prawnem, urzędowem położeniu względem panny de Beaumesnil, a to dlatego, ażeby wszystko, co będę miał zaszczyt powiedzieć panu w sprawie mojej pupilki, miało w oczach jego jawną, niezbitą, niezwalczoną ważność i prawdziwość.
Mowa ta jednotonna i wymierzona, jak poruszenia wahadła zegarowego, pobudziła do najwyższego stopnia
Strona:PL Sue - Siedem grzechów głównych.djvu/609
Wygląd
Ta strona została skorygowana.