Strona:PL Stefan Żeromski - Wiatr od morza.djvu/071

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

kolegium kardynałów po wywleczeniu go z więzienia... Młody papież Grzegorz, stanąwszy przed swym przeciwnikiem, zdziera szaty pontyfikalne z żyjącego trupa, każe nagiego wywlec na ulicę, przywiązać tyłem do osła w taki sposób, ażeby resztkami rąk musiał się trzymać ogona, — każe oprowadzać po ulicach wśród rozradowanego tym widokiem, strasznego motłochu. Każdy miał prawo lżyć i bić antypapieża, a on sam musiał przed straszliwą swą śmiercią obwozić na sobie napis: »Oto jest kara na tego, co chciał zegnać z tronu rzymskiego papieża«.
Prawo!
Prawo namiestnika Baranka Bożego... Szepty ciche o siedmnastoletnim papieżu Janie XII, iż się zaprzedał dyabłu i pił za jego zdrowie, — iż grając w hazardy wzywał Junony i Wenery, — iż dziecię dziesięcioletnie mianował biskupem w Todi, — iż z pałacu laterańskiego uczynił dom publiczny, — iż utrzymywał liczne nałożnice, — iż w ciągu swego ośmioletniego pontyfikatu kazał okaleczyć, oślepić i więzić mnóstwo prałatów, — iż nosił miecz, szyszak i pancerz...
Oblężenie zamku Anioła przez zbirów cesarza i straszliwość obrony. Wielkie konwie gliniane kipiącej oliwy, ukrop, stosy młyńskich kamieni, belki i złomy muru, padające na głowy i tarcze sług marzyciela, cudu świata. Kapitulacya Krescencyusza i przyjęcie jej przez młodego cesarza. Wtedy Krescencyusz wychodzi ze swej niezdobytej fortecy, ażeby wstąpić, o hańbo! o, podła zdrado! na najstraszliwszy z szafotów! Przekupstwo, zdzierstwo, rządy kobiet na dworze papieskim.