Strona:PL Stefan Żeromski - Popioły 03.djvu/231

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Poszedł już na Pragę.
— Czy Austryacy są już mieście?
— Nie, jeszcze ich niema. Zapewne w tych dniach wejdą. Konwencja jest zaszczytna i, ile ja wnosić mogę słabym rozumem ze wszystkiego, nadzwyczajnie dla nas zyskowna.
— Jakże to?
— Masa wojska cesarskiego uwięziona została w stolicy, a nasz żołnierz wyruszy w pole...