Strona:PL Stanisław Ignacy Witkiewicz-Nowe formy w malarstwie.djvu/018

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

form, czyli tę samą kombinacje jakości. Wskutek różnorodności jednak tych sfer, przez które przejść musi fala metafizycznego uczucia, aby dostać się do sfery Czystej Formy, ilość form, które mogą powstać, jest teoretycznie nieograniczona. Samo metafizyczne uczucie niema wyrazu w Czystej Formie bez uprzedniej polaryzacji w całym świecie psychicznym danego osobnika. Powstanie więc dzieła sztuki, które oznaczymy jako pewną wypukłość, D. S., na ostatniem kole, zależy od proporcji tych 4 elementów. Również od tej proporcji zależy to, że, w danej epoce, dla danej grupy osobników, ten właśnie, a nie inny twór będzie idealnem dziełem Sztuki. Proces odwrotny, proces widza, lub słuchacza, będzie ten sam, tylko w odwrotnym kierunku i z tą różnicą, że już stworzona jedność wielości elementów jakościowych nie będzie musiała być koniecznie spolaryzowaną w ten, a nie inny sposób w sferze jego intelektu i uczuć życiowych, tylko może bezpośrednio wywołać w nim metafizyczne uczucie.
Artystą więc nazywamy osobnika, u którego zachodzi taka proporcja wyżej wspomnianych elementów, która doprowadza go do konieczności objektywizacji jego metafizycznych uczuć; przedewszystkiem więc te uczucia, które mogą zupełnie nie wyrażać się w formie jakichkolwiek koncepcji myślowych, muszą być u niego stosunkowo dość silne. Według tych elementów i ich proporcji możemy artystów rozdzielić minimalnie na szesnaście typów, przyczem w rzeczywistości absolutne przydzielenie danego artysty do danego typu jest prawie niemożliwe. O ile metafizyczne uczucie jest warunkiem koniecznym do powstania idealnego dzieła sztuki, o tyle inne sfery psychiczne mogą również odegrać rolę decydującą. Cóż pomoże bowiem danemu artyście intensywność jego przeżyć metafizycznych, jeśli uczucia jego, słabo spolaryzowane w ubogiej sferze uczuć i wyobrażeń, natrafią na ubogi materiał danych Czystej Formy. Powstanie coś, co zaledwie dziełem sztuki nazwać będzie można. Załóżmy, że sfera ta jest stosunkowo dość bogatą, a uczucie jedności, bardzo słabe; powstanie coś pozbawione jednolitości mimo komplikacji, jakkolwiek — z punktu widzenia przyjemności zmysłowej, nie będziemy mogli nic zarzucić kombinacjom elementów Czystej Formy. Załóżmy wielką in-