Strona:PL Smolka Konstytucya beocka.pdf/7

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

każda wybierała jednego bojotarchę, 60 członków rady związkowej, i dostarczała 1000 hoplitów i 100 jeźdzców. Dalej dowiadujemy się, że te jedenaście jednostek politycznych były rozdzielone między niezawisłe miasta nie równo, lecz w stosunku bardzo różnym, zgodnie z ich politycznym wpływem.
Co więcej wypływa z treści naszego papyrusu? Oto to, że te jedenaście jednostek politycznych stanowiły podstawę do obliczania daniny, uiszczanej przez poszczególne miasta do kasy związkowej, do określania liczby sędziów, wysyłanych do trybunału związkowego i wogóle do określania praw i obowiązków poszczególnych państewek, ilekroć chodziło o wspólną akcyę związku. Ta konstytucya przetrwała do roku 387, kiedy to skutkiem pokoju Antalkidasa Teby były zmuszone wyrzec się hegemonii, bo związkowi beockiemu położono kres. Początki omawianej konstytucyi sięgają prawdopodobnie roku 447/6, kiedy to Ateńczyków wyparto z Beocyi, a związek odnowiono pod hegemonią Teb. Zmiany w obrębie związku — o ile zachodziły – dotyczyły tylko granic. Tak np. Cheroneja w r. 424 nie stanowiła jeszcze niezawisłego miasta, lecz podlegała miastu Orchomenos. Ale w r. 395 – jak widzieliśmy wyżej – jest już niesawisła.
Po tem szczegółowem omówieniu najciekawszego ustępu naszego papyrusu moglibyśmy mieć pewne pretensye do jego autora z powodu zbytniej jego lapidarności w wyrażaniu się, dzięki czemu możemy skonstatować kilka niedomówień, jako to: Jaki cenzus majątkowy był wymagany dla kandydata na członka rady poszczególnego państewka? Jaki miał tytuł, jak był wybierany i jakie atrybucye miał prezydent całego związku beockiego? Czy wspólna rada związkowa, złożona z 660 członków, dzieliła się także podobnie jak rady poszczególnych miast na 4 sekcye i czy każda sekcya z osobna kolejno obradowała nad daną sprawą?...

II.

Ten ciekawy dokument nie mógł nie odbić się głośnem echem w świecie naukowym, zwłaszcza, że godził w dotychczasową tradycyę, reprezentowaną przez Tukidydesa. Posypały się więc w czasopismach naukowych artykuły dłuższe i krótsze oraz polemiki[1], do

  1. B. Grenfell and A. Hunt: The Oxyrhynchus Papyri. Part V. London