Ta strona została uwierzytelniona.
ELŻBIETA PAULSEN.
AMAZONKA.
Od czarnych wód
przybiegł ten lud;
z rozwianym włosem;
na koniach
podkutych złotem;
zbrojny kusz grotem
na bojów trud.
Na czele wprzód
pędzi
Pentezilea.
Witezia chce krwią
ukoić ból,
Witezia krwią;
bowiem jej serce struł
Achilles.
Cud-pęk
jej nagiej piersi lśni.
Bezlęk,
żądza krwi
płonie w jej oku.